ach to południe Europy...

Kordoba – Wikipedia, wolna encyklopedia

a w czechowickim parku...

Szwajcarska Dolina udostępniona mieszkańcom. Zobacz jak wygląda park - wideo - Gmina Czechowice-Dziedzice

Kroniki Czarnego Księżyca (1999)...

Jak wiadomo mamy XXI wiek. A co za tym idzie erę internetu i łatwej rozrywki. Niedawno wyszła seria gier spod znaku "Wiedźmina" a świat zalewają kolejne gry MMO. Czy jest w takich okolicznościach możliwość powrotu do klasyki? Patrząc na możliwości obsługi przez najnowsze systemy Windows starych gier - niekoniecznie... Spróbujmy jednak zarzucić jakimś dobrym emulatorem i jednocześnie starszą grą. Otóż były takie czasy gdy wychodziła druga część "Diablo", czy pierwszy "StarCraft". Był to okres przełomu tysiącleci i wielu dobrych gier. Jedną z nich były "Kroniki Czarnego Księżyca". Nie jest to jednak gra, która w przeciwieństwie do poprzednich tytułów zrobiła jakąś zawrotną karierę. Jednak dość mocno zamieszała w nieco już zastałym wówczas (po całej serii klonów gry "Command&Conquer") środowisku gier strategicznych. A trzeba przyznać, że ma czym mieszać (pomijając być może nieco trącącą dzisiaj myszką grafikę)...

Gra w swojej mechanice nieco się różni od ówczesnych gier RTS. Oprócz normalnego trybu walki, mamy tu bowiem również aktywną pauzę znaną nam bardziej z gier RPG niż strategiczych. A nawiązując do gier RPG to możemy tu również zaznaczyć możliwość (a nawet konieczność) posiadania w naszej armii bohaterów niezależnych.

Nasze odziały są tu grupowane w ściśle wyliczone, co do liczebności odziały. Jest to zagranie bardzo dobrze wyważone patrząc chociażby na rożnorodność naszych odziałów. Te z kolei są rekrutowane na zupełnie innej płaszczyźnie strategicznej - w stale rozbudowywanej przez nas warowni, którą zyskujemy zaraz po prologu... I tu przechodzimy do sedna sprawy, czyli do warstwy typowo strategicznej, która rozgrywa się na olbrzymiej mapie, którą wraz z naszym odziałem będziemy przemierzali w poszukiwaniu nowych przygód. Bo chyba te rozsiane licznie zadanie główne i poboczne stanowią o sile tego tytułu... Warto również napomknąć, że w grze mamy cztery zróżnicowane stronnictwa, na czele z nekromantami z "Czarnego Księżyca"...

Intro:

Warto zaopatrzyć się w "Kroniki Czarnego Księżyca" jeśli mamy ochotę na partię bardzo dobrej strategii, oraz na nieco klimatów retro...