🌟Knights of the Old Republic II: The Sith Lords (2004)
- Ciekawostki bez cenzury Górola
- 1 dzień temu
- 2 minut(y) czytania

Pewne gry przechodzą do legendy. Z calą pewnością jest nią Knights of the Old Republic od BioWare. Współcześnie następczynią tego tytułu jest znakomite MMO znane pod tytułem The Old Republic. Jednak warto się pochylić bardziej nad tą serią. Bowiem zaraz po części pierwszej wyszła kolejna część z cyklu, oznaczona numerkiem drugim i z wiele mówiącym podtytułem Sith Lordsm, tym razem od innego studia - Obsidian Entertainment. Można powiedzieć, że część mocno niedoceniana, na której wielu wieszało psy... Czy jednak słusznie? Część ta przenosi nas nico w przyszłość względem wielkiej poprzedniczki, w sam środek intrygi mającej na celu zniszczenie znanego nam wszechświata, a w tle pojawiają się tytułowi Lordowie Sithów, oraz fragmenty historii z części pierwszej...



Ale za co te psy są wieszane? Przede wszystkim za niedopracowanie gry z której wycięto sporą część fabuły, a wiele linii dialogowych pozostawiono niedopracowanych. Co było jednak tego powodem? no cóż, powód był dość prozaiczny - wydawcom śpieszyło się (prawdopodobnie ze względów marketingowych) z jak najszybszym wydaniem gry i z tego powodu mamy w niej mnóstwo niedoróbek. Czy jednak oznacza to, że gra jest nie grywalna (jak wielu twierdzi)?. Co to, to jednak gruba przesada trzeba zaznaczyć. Fabuła wartko prowadzi nas przez poszczególne jej meandry i tylko żal wyciętych fragmentów tekstu, a tak poza tym wszystko jest OK. Generalnie gra jest bliźniaczo podobna do poprzedniczki, z podrasowanym i rozbudowanym systemem mocy, featów i znacznie poprawionym craftingiem. Ze względu na to warto zwrócić na nią uwagę i po raz kolejny dać się wciągnąć w przygodę w odległej galaktyce.
Trailer:
Gra na pewno spodoba się fanom poprzedniej części i pozwoli zgłębić nam jeszcze raz historię powiązaną bezpośrednio z legendarnym Revanem, do czego zachęcam wszystkich fanów Star Wars.
A tu dobroczynność:
i
Oraz odrobina kultury:
Komentarze